We wsi Kamienicy istniał jeden dwór — doń należało niewiele ornego gruntu, natomiast dużo lasu. Obszar lasów położonych w Kamienicy, Zasadnem, Zalesiu, Zbludzy i Szczawie wynosił około 3214 hektarów.
Właścicielką tego rozległego majątku lasowego* była p. Kornelja z Kirchnerów Marszałkowiczową, żona Maksymiljana. — 1. w. h. 631 i 224. (Zasadne)
Dzisiaj stanowią te dobra własność towarzystwa akcyjnego fabryki celulozy w Żylinie (Zsolna) na Węgrzech.
Maksymiljanowie Marszałkowiczowie mieli jednego syna Zygmunta, który ożenił się z Wandą Dunikowską z Tęgoborzy i córki: p. Helenę, którą poślubił Stanisław Radomyski z Łukowicy i p. Marję, która wyszła za mąż za p. Edwarda Tooczkę, właściciela dóbr na Litwie.
Ojcem p. Edwarda Tooczki był Juljan Tooczko, marszałek szlachty w gubernji Wileńskiej — przebywał dłuższy czas w Krakowie. Maksymiljan Marszałkowicz, gdy był auskultantem przy forum nobHium w Tarnowie, poznał się z panną Kornelją Kirchnerówną w Nowym Sączu i z nią się ożenił. Maksymiljan był to człowiek nader przedsiębiorczy, z szczęśliwą ręką, bardzo dobry i rozumny gospodarz; założył w Kamienicy huty, rudę żelazną zwozili Kamienicczaki z Nawojowej (koło Nowego Sącza) i mieli ładne zarobki; nadto założył papiernię, wyrabiano w niej bardzo trwały papier siwy kancelaryjny i bibułę ze samych szmat; to też nic dziwnego, że wyroby papierni Kamienickiej miały ustaloną sławę w całej Galicji. Główny skład papierów z Kamienicy był w sklepie pod firmą >J. Kosterkiewicz w Nowym Sączu (w rynku).
Rządcą, pełnomocnikiem i prawą ręką Maksymiljana Marszałkowicza był Leopold Bossowski, zmarły w późnym wieku w Starym Sączu dnia 16-VII 1907.
Maksymiljan Marszałkowicz był prezesem rady powiatowej w Limanowej (wybrany w r. 1867); za jego staraniem rozszerzono i znacznie ulepszono drogę, wiodącą ze Słopnic do Kamienicy. Maksymiljan posiadał obfitą i doborową bibljotekę, z której umiejętnie korzystał Szczęsny Morawski w swem opracowaniu Sądecczyzny.
Po śmierci Maksymiljana Marszałkowicza (w r. 1878) darowała pozostała wdowa tę bibljotekę Akademji Umiejętności w Krakowie. Maksymiljan Marszałkowicz był bardzo poważany w całej Sądecczyźnie. Okoliczna szlachta udawała się do niego jako człowieka mądrego, prawego i wielkiej zacności po zdrową a zawsze życzliwą radę tak w sprawach publicznych, jako też i prywatnych, osobistych. Maksymiljan umarł w Kamienicy, a zwłoki jego zabrała wdowa do Krakowa, dokąd się przeniosła na stałe mieszkanie.
Tutaj nadmieniam, że ojciec Kornelji Marszałkowiczowej, Józef Karol dwojga imion Kirchner, ożeniony z Karoliną Morbitzerówną z Krakowa, założył w Nowym Sączu za zezwoleniem ówczesnych władz rządowych po przeprowadzeniu licznych dochodzeń duży sklep korzenny.
Józef Karol dwojga imion Kirchner miał cztery córki, a mianowicie: Kornelję,która odziedziczyła dobra Kamienicę z przyl. po swoim ojcu Józefie Karolu 2-ga imion Kirchnerze (dekret dziedzictwa z dnia 11-X 1838 L. 12264 wydany przez ck. Sąd szlachecki w Tarnowie) i swej małoletniej siostrze Teofili Kirchnerównej (dekret dziedzictwa z dnia 4-II 1840 L. 1433 i akt działu z dnia 20-V 1840); Józefę, z którą ożenił się p. Marceli Żuk Skarszewski z Gródka; Marylę, którą poślubił Konstanty Romer z Jodłownika, ojciec d-ra Gustawa Romera ze Zabełcza i Teofilę, która umarła w panieństwie. Józef Karol dwu im. Kirchner sprzedał swój sklep Joachimowi Kosterkiewiczowi w Nowym Sączu. Firma ta do dziś dnia istnieje i stanowi własność p. Feliksa Rittera, em. sędziego i właściciela kamienicy w rynku.
Joachim Kosterkiewicz pochodził z Litwy i miał 12 dzieci, między temi, Antoniego (Wielopole), Aleksandra, Stanisława, córki Z o f j ę zamężną Zdańską i Józefę zamężną Ritterową. Feliks Ritter (pochodził z Preszowa), ożeniwszy się z Józefą Kosterkiewiczówną, otrzymał sklep korzenny na własność. — Joachim Kosterkiewicz miał brata Erazma, który był przedsiębiorcą i zbudował wielki most na Dunajcu w Nowym Sączu.
*Do największych majątków lasowych w Limanowszczyźnie należą oprócz Kamienicy: a) Poręba wielka z przyległ. Koniną, Łętową i Lubomierzem. — Obszar lasów wynosi około 4399 hekt. Właścicielem tego majątku był pan hr. Henryk Wodzicki a później pan hr. Antoni Wodzicki — 1. w. h. 430. b) Dobra z przyległ. Gruszowice, Chyszówki, Jurków, Półrzeczki i Wilczyce. Cały obszar lasów wynosi około 2302 hekt. Właścicielem tego majątku był Herman Zwierzyna, a w czasach ostatnich p. Jan Brandys l. w. h. 659. Dobra w r. 1792 stanowiła własność Stanisława hr. Małachowskiego, byłego starosty Sądeckiego.
Dwory i dworki, o których była wyżej wzmianka, i inne zamierzam w czasie późniejszym szczegółowo opisać.