Wspomnienia limanowskie z lat od r. 1858 do r. 1874
tekst pochodzi z wydawnictwa Wspomnienia limanowskie i starosądeckie, Jan Sitowski, Mordarka 1916, wydane nakładem autora.
Rodzice moi, ś. p. Karol[1] i Marya[2] z Najdrów sprowadzili się do Limanowej na stały pobyt w r. 1858 i zamieszkali chwilowo w małym, nizkim domku Maryi Krakowskiej[3], znajdującym się w ulicy Kolejowej; domek ten stał w miejscu, gdzie obecnie jest kamienica Arona Batnera. Następnie przeprowadzili się rodzice do domu Józefa Mola, zwanego „Józulkiem", ze Sarczyna, obecnej własności Abhe Tenzera w ulicy Kolejowej.
Dnia 2. sierpnia 1867 kupiła matka domek z ogródkiem stojący w tej samej ulicy pod Nr. 91, od Szymona Hellera, ten nabył go w r. 1864 od Franciszka Graffnera. Ponieważ domek był stary i groził upadkiem, przeto rozebrano go, a na jego miejscu wystawiono nowy dom drewniany; budował go Walenty Leśniak, cieśla ze Sowlin, zwany „Ziemniakiem". W tym domu pomarli moi rodzice: matka 28 lutego 1885, a ojciec 7 października 1887. Z uwagi, że w tym domu spędziłem najprzyjemniejsze, a także i najboleśniejsze chwile mojego życia, nie chciałem się z nim rozstać, lecz zatrzymać go jako drogą pamiątkę po moich rodzicach. Nie mieszkając w Limanowej, byłem zmuszony dom puszczać w najem różnym osobom.